Z Mikołajem trenuję od zeszłego roku. Początkowo celem ćwiczeń była poprawa mobilności oraz gibkości mięśni więc nasze treningi opierały się głównie na stretchingu dynamicznym. Mikołaj ćwiczy karate od 14 lat, dlatego elastyczne ciało jest ważne. Ponadto prowadzi zajęcia dla najmłodszych miłośników tego sportu.
Od początku naszej współpracy wspólnie wykonujemy jeden trening w tygodniu. W pozostałe dni innymi aktywnościami są treningi związane z karate. Co ciekawe zawodowo Mikołaj jest dość zapracowaną osobą, ponieważ pracuje jako lekarz weterynarii we Włocławku.
W marcu Mikołaj brał udział w Mistrzostwach Województwa Kujawsko- Pomorskiego i w świetnym stylu zdobył złoty medal. Najważniejsze w sezonie były czerwcowe Mistrzostwa Polski, które Mikołaj zakończył na dobrym 8 miejscu. Następnie pojawił się pomysł startu w zawodach Pierogrun na dystansie 5 kilometrów, które jak się później okazało były tylko rozgrzewką przed ekstremalnym pomysłem. Moje zdziwienie było ogromne, gdy w czerwcu Mikołaj zapowiedział, że mam go przygotować na sierpniowy Bieg Morskiego Komandosa!
Bieg Morskiego Komandosa to nic innego jak najtrudniejszy bieg terenowy w Polsce! Organizatorem są jednostki specjalne FORMOZA.
Bieg Morskiego Komandosa stał się marką samą w sobie. Od dwóch edycji podtrzymuje opinię najtrudniejszego biegu ekstremalnego na terenie Polski. Zdecydowałem się na udział w biegu Hard2 czyli biegu w pełnym umundurowaniu oraz wysokim obuwiu. Biegłem z ćwiczebnym karabinkiem AK 47 oraz plecakiem z obciążeniem pięciu kilogramów. Do pokonania była trasa ok. 22 kilometrów po plaży, w morzu, lasach, bagnach i kanałach. Ponadto na uczestników biegu czekał wymagający, wojskowy tor przeszkód rozstawiony na całej długości trasy!” – powiedział Mikołaj
Mikołaj zawody ukończył ze świetnym rezultatem: zajął 66 miejsce ( w swojej grupie 17) na 300 uczestników. Zastanawiam się tylko, jakie szalone wyzwanie postawi mi jako trenerowi w przyszłym sezonie !?